Każdy pies rodzi się z potencjałem. Ale to, w jaki sposób ten potencjał się rozwinie, zależy nie tylko od genów i żywienia, lecz przede wszystkim – od doświadczeń i emocji, jakie zbierze w pierwszych miesiącach życia. To właśnie wtedy, w okresie szczenięcym i młodzieńczym, kształtuje się jego charakter, odporność na stres, umiejętność komunikacji i zaufanie do człowieka. I tu z pomocą przychodzi… wystawa. Tak – wystawa psów.
Wystawa to coś więcej niż ocena – to emocjonalna przygoda
Dla wielu osób wystawa kojarzy się wyłącznie z wyglądem, oceną eksterieru, dyplomami i pucharami. A przecież tak naprawdę – szczególnie dla młodych psów – to emocjonalna podróż, pełna nowych zapachów, dźwięków i interakcji.
Na ringu pies nie tylko pokazuje swoje zalety. On uczy się reagować na obcych ludzi, często ubranych inaczej niż zwykle, na inne psy o różnych temperamentach, na głośne megafony, szeleszczące namioty, wiwaty, brawa, a nawet nerwy swojego przewodnika. To wszystko kształtuje jego pewność siebie, uczy go radzenia sobie w sytuacjach nietypowych, przygotowuje do życia w ludzkim świecie – często dużo bardziej chaotycznym niż ring.
Bianka – przykład z życia wzięty
Podczas jednej z ostatnich wystaw nasza młoda suczka Bianca Królewskie Wzgórze miała okazję nie tylko zaprezentować się w klasie szczeniąt, ale przede wszystkim przeżyć swoją najważniejszą lekcję emocjonalną.
✨🐾 Bianca Królewskie Wzgórze
(LAWENDA Spiska Watra & SPIRYTUS Kontekst)
📍 Krajowa Wystawa Psów Rasowych (Grupy 1, 8, 9, 10 FCI) O/Kraków
📅 Dziś zdobyła:
🥇 Lokata 1
🌟 Ocena: Wybitnie Obiecująca
🏆 BOB Puppy – Najlepsze Szczenię w Rasie
👩⚖️ Sędzia: Mariola Agata Semik
W nowym miejscu, otoczona setkami psów, dzieci, megafonów i nowych ludzi – poradziła sobie wspaniale. Dała się spokojnie obejrzeć sędziemu, stała w skupieniu przy mnie, biegała w ringu z zaangażowaniem i – co najpiękniejsze – czuła się bezpieczna, radosna, gotowa na kontakt z innymi.
✔️ Dała sobie spokojnie zajrzeć w zęby,
✔️ Stała jak zawodowiec,
✔️ A w ringu – pełna gracja!
(No… prawie 😅 Trochę ją jeszcze kołysało na boki – taki chód pokazowy z falą, jakby niosła całą dumę Podhala na swoich łapkach 🐾⛰️. Ale czego się spodziewać po Biance? Ona nawet chwieje się z klasą!)
A potem? W aucie padła jak długa i przespała drogę powrotną w pozycji, która powinna mieć własną nazwę w katalogu wystawowym 😉
Dlaczego warto wystawiać nawet „nie na ocenę”?
Bo:
✔️ Pies uczy się, że nowości to nie zagrożenie, tylko przygoda
✔️ Budujemy odporność emocjonalną i zaufanie
✔️ Pogłębiamy relację z psem – jesteśmy jego przewodnikiem w chaosie
✔️ Dajemy mu okazję do naturalnej komunikacji z innymi psami
✔️ Przełamujemy stres – swój i jego – krok po kroku
Wystawa to narzędzie wychowawcze. O wiele cenniejsze niż się wydaje.
Podsumowanie: Socjalizacja to nie opcja – to fundament
Nie każdy pies musi zdobywać medale. Ale każdy powinien mieć okazję nauczyć się świata – przez emocje, doświadczenia i relację z człowiekiem. A wystawa, mimo całej swojej otoczki, to jedno z najcenniejszych miejsc, gdzie pies może się tego nauczyć.
Dlatego właśnie jeździmy. Dlatego stajemy na ringu. Dlatego nawet jeśli troszkę się kołysze na boki – jesteśmy z niej dumni. Bo Bianka właśnie rośnie. Nie tylko fizycznie – emocjonalnie, świadomie, z nami.
Dodaj komentarz