Pierwszy wielki sukces w młodym wieku
Bianca Królewskie Wzgórze – Champion Polski Szczeniąt! Są chwile w życiu hodowcy owczarków podhalańskich, które zapamiętuje się na zawsze. Jedną z nich jest moment, w którym Bianca Królewskie Wzgórze (córka LAWENDY Spiska Watra i SPIRYTUSA Kontekst) została Championem Polski Szczeniąt.
Co jednak najciekawsze – dokonała tego mając zaledwie 5 miesięcy. W ciągu 2 tygodni, na 3 wystawach pod rząd, zdobyła tytuł Najlepsze Szczenię w Rasie. Co ważne, nie była w klasie sama – miała konkurencję, w tym pięknego samca. Mimo to, to właśnie nasza Bianca wyszła z ringu jako zwyciężczyni.
Jak wyglądała droga do tytułu?
Do tego wyjątkowego osiągnięcia poprowadziła Biankę znakomita handlerka Magdalena Andrusiewicz, z którą trenowaliśmy od jej 3. miesiąca życia.
Treningi nie zawsze były łatwe. Jak to u szczeniaka – bywały dni, kiedy bardziej interesowały ją zabawy z innymi psami niż stanie w pozycji wystawowej. Jednak dzięki cierpliwości, wytrwałości i ogromnemu sercu Magdy, udało się przygotować Biankę do występów tak, że na ringu prezentowała się jak prawdziwa dama.
Poznaj naszą hodowlę owczarka podhalańskiego Królewskie Wzgórze »
Kiedy misja się nie kończy
Zdobycie wszystkich wniosków uprawniających do otrzymania tytułu mogło być momentem, w którym powiedzielibyśmy „wystarczy”. Jednak postanowiliśmy, że będziemy jeździć dalej – nie tylko po kolejne oceny, ale przede wszystkim po to, by dać Biance świetną socjalizację i obycie w różnych warunkach.
Nowa rola w rodzinie – Aga jako handlerka
Wtedy pojawił się nowy rozdział. Moja żona, Aga, która od lat czuwa nad całą hodowlą – odbiera porody, opiekuje się szczeniakami i dba o każdy szczegół – postanowiła sama stanąć w ringu.
Wystawianie psa to ogromny stres, dlatego wcześniej powierzaliśmy to zadanie profesjonalistom. Jednak Aga chciała przełamać tremę i spróbować swoich sił. Efekt? Na kolejnych wystawach, w tym międzynarodowych, zdobywała z Bianką:
- Wybitnie Obiecującą
- Najlepsze Szczenię
- Najlepsze Szczenię w Rasie
Radość była ogromna – każde zwycięstwo celebrowaliśmy jak małe święto.
Czy z Biancą może być łatwo?
Odpowiedź jest prosta – oczywiście, że nie 😅. Bianca to żywioł i wulkan energii. Utrzymanie jej w idealnym ustawieniu wymaga czasem cudów. Ale mimo to, sędziowie ją uwielbiają – pozwala się dotykać, głaskać, zaglądać w zęby, co jest dla nas ogromnym powodem do dumy.
Czas na przerwę, ale nie na koniec
Po tak intensywnym czasie postanowiliśmy dać Biance chwilę oddechu. Nadal trenujemy, ale pozwalamy jej cieszyć się zwyczajnym psim dzieciństwem – zabawą w ogrodzie, wspólnymi spacerami i beztroską.
Plany? Powrót na ring w klasie młodzieży. Czy będzie sukces? Tego nie wiemy. Wystawy to także kwestia tego, jak pies się rozwija i jak prezentuje w dorosłości. Ale spróbujemy – a o wszystkim opowiemy w kolejnych wpisach.
Śledź dalsze przygody Bianki
Historia Bianki dopiero się zaczyna. To owczarek podhalański z charakterem, urokiem i energią, której nie da się nie zauważyć. Zapraszamy do śledzenia jej przygód – będzie i zabawnie, i wzruszająco, a czasem też… z odrobiną psiego szaleństwa! 🐾
Dodaj komentarz